Relacja z DPŚ w Rybniku.
Edycja: 21.08.2013
Po uwzględnieniu protestów i uwag do wyników poniżej znajdują się wyniki z DPŚ w Rybniku. W klasyfikacji drużynowej po proteście jednego z klubów i konsultacja z pozostałymi postanowiliśmy nie brać do klasyfikacji drużynowej wyników dzieci.
Za zaistniałą sytuację przepraszamy dzieciaki. Mamy nadzieję, że nie wpłynie to na ich chęć dalszej zabawy z nami podczas DPŚ.
W wynikach Rybnickich dzieciaki mają oznaczenie D-LUX.
Zarząd Luxtorpedy
————————————————————————–
To było piękne, ciepłe przedpołudnie w Grabowni. W czwartek 15.08.13 p raz czwarty spotkaliśmy się w ramach Drużynowego Pucharu Śląska. I tak jak zwykle jedni rywalizowali, inni biegali dla zdrowia i towarzyszko. Wszyscy zdobywali jednak punkty dla swoich grup i klubów.
Frekwencja
Nasza część ekipy zjawiła się okło 10:30. Powalił nas ogrom samochodów i tworząca się kolejka w biurze zawodów. Piękne urokliwe i ciche miejsce podobnie jak kilka dni wcześniej na maratonie energetyków zapełniło się biegaczami. Szczęśliwie naszych też zjawiło się odpowiednio dużo. Kilka słów z przyjaciółmi z Luxtorpedy oraz innych grup. No i mobilizacja: „Nie dać się HrMaxom” 😉 Kilka słów wstępu Grzegorza Wnuka i ruszamy na trasę.
Każdy kilometr ważny czyli jak dzieciaki wygrywają DPŚ dla Luxtorpedy.
Trasa liczyła 3km a łączny dystans do nabiegania 12km. Czołówka jak zwykle zaczęła ostro. Mi udało się wreszcie nie ponieść fali i pierwsze kółko zrobić spokojnie. Na pierwszym nawrocie mijam Marcina, przed sobą widzę kogoś z HRMaxu. Mija kolejne kółko i zbliżam się do mojego rywala. Na trzecim kółku rusza Marcin. Wyprzedza mnie i na 8km zabiera się za HRMaxa. Myślę sobie, że to go złamie i później ja go połknę. Niestety Marcin „pociągnął” reprezentanta Żor i wbrew moim oczekiwaniom, że się wymęczą walczyli do samego końca.
Najważniejsze są jednak starty dzieciaków Adeli, Witka i Łukasza. Adela z Witkiem decyzję o pokonaniu trzech kilometrów podjęli już wcześniej natomiast Łukasz rzutem na taśmę, w zwykłych butach postanowił pobiec i pokonał 6km. Jak spojrzymy na tabelę to ich punkty były jednymi z najważniejszych i dały nam ponad 20 pkt do klasyfikacji!
Choć oczywiście każdy kto dołożył swoje kółka przyczynił się do zwycięstwa Luxtorpedy tego dnia.
Mało tego, że wygraliśmy to jeszcze zwiększyliśmy znacząco przewagę. Jeśli w Wodzisławiu wystartujemy w pełnej ekipie zwycięstwo w pierwszym DPŚ będzie należało do Luxtorpedy!
Po biegu tradycyjna kiełbaska, napoje i liczne dyskusje między uczestnikami czyli wszystko to co dobry DPŚ mieć powinien.
Następna edycja w Wodzisławiu. Termin wciąż ustalany. Pierwotnie był to październik. Ostatnie doniesienia mówią o 22 września ale wciąż czekamy na decyzję FORMY.
Wyniki
Mihone
Gratulacje dla wszystkich uczestników, szkoda że narazie nie mogę być z Wami, bardzo mi Was brakuje, ale trudno kibicuję Wam z całych sił i jestem pewna, że I-szy Puchar będzie dla LUXTORPEDY 🙂
Teraz wszystkim bez wyjatku WIELKIE GRATULACJE,dzieciom jeszcze większe,naszym sympatykom i przyjaciołom BARDZO DZIĘKUJĘ.Moje odczucia są może dziwne ale nie jest ważne kto wygra lecz bycie w tym towarzystwie ,nie macie pojęcia jak było mi smutno gdy pomyślałam oni tam są wszyscy a ja muszę pracować .No ale jedni muszą pracować aby inni byli bezpieczni.Mam nadzieję że uda nam się dotrzeć na następny.
POZDRAWIAM
22 jest Jastrzębie no ale jeśli tak ma być a godzina nie bedzie taka sama i dojedziemy stawimy się oboje tak myślę.