Piernik, moczka i makówki
Na sobotni, 3. Bieg po moczkę i makówki, zawitało niemal 250 biegaczy, wielu z nich było przebranych.
Najszybszymi biegaczami na dystansie 10 kilometrów okazali się: Rafał Formicki z Zawiercia (jego czas to 00.35.18), Dariusz Firlej z Raciborza (00.36.55) i mieszkaniec Czerwionki-Leszczyn, Grzegorz Szymura(00.36.57). Wśród kobiet, pierwsze dobiegły: Daria Kudio z Rybnika (00.41.34), Katarzyna Kanclerz-Januszewska ze Zbytkowa (00.43.54), Ewelina Puchała z Katowic (00.45.35). Pełna lista wyników.
Jury, za najciekawiej przebranych biegaczy, uznało Andrzeja Gorzawskiego, przebranego za kata, Michała Pragłowskiego, przebranego za rzymskiego legionistę i aniołka – Tomasza Chnielewskiego.
Pierwsze miejsca w ramach Grand Prix Czerwionki-Leszczyn w biegach długodystansowych zajęli: żorzanka Elżbieta Kiśluk i Grzegorz Szymura. Pełna lista wyników.
Na każdego na mecie czekał ręcznie robiony medal z piernika oraz porcja moczki i makówek, a „przebierańcy” otrzymali także okolicznościowe bombki.
Jakub Pawliszyn