35 PZU Maraton Warszawski był dopiero moim drugim maratonem ale zupełnie innym niż ten w Dębnie. Choć nie lubię takich masowych imprez ta wydała mi się całkiem sympatyczna co potwierdza, że odbiór imprezy (szczególnie biegowej) zależy od tego jak nam osobiście poszło na zawodach. No ale od początku.